HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Obrzeża lasu - Page 15




 

Share
 

 Obrzeża lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16 ... 21 ... 28  Next
AutorWiadomość
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyPon Sie 20 2012, 10:20

First topic message reminder :

    Jak mogą one wyglądać? A no jest mniej drzewek, to na bank. Ale są i im bardziej się w nie zacznie wchodzić tym więcej ich będzie. Bo to jednak obrzeża lasu, co jest naturalne że im bardziej będziesz w nie wchodzić, tym bardziej bez mapy/kompasu, tym szybciej się zgubisz jak okolicy nie znasz. Przed laskiem jest zaś wieeeeeeelka polana. Nic, tylko tutaj jakieś osiedle zbudować... chociaż nie, jakieś tam domki są. 10 domków, w tym jeden większy na samym środku jakiegoś placu wokół którego stoi reszta. Chatki z drewna, jakiś spożywczak też się znajdzie. W oddali zaś jest rzeczka i jakiś budynek. A jeszcze dalej za rzeczką jakaś kolejna wioska.



MG
Tak też nasza mongolska panda wraz z kolekcjonerem jakiś podejrzanych kluczy tworzą nam parkę, która raczyła się zlitować nad biednymi i bezbronnymi mieszkańcami lasu. Mówiąc o bezbronnych mówimy też o wszelkich kotowatych i misiowatych. Po zerwaniu kartki z ogłoszeniem ruszyliście pod wskazany adres. Znaczy, ruszylibyście, gdyby ten adres był napisany, bo jednak słowo ,,las" niewiele mówi, tym bardziej że las wielki. Własnie stoicie sobie na jego skraju. Gdzieś daleko widać dym. Ale czy to ognisko czy cywilizacja - nie wiecie. Ale równie dobrze możecie ruszyć w głąb lasu w odwiedziny do Kubusia Puchatka, może to on wystawił ogłoszenie? Tak czy inaczej, gdzie iść - nie wiedzieliście, wiedzieliście tylko że to gdzieś w lesie.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyWto Kwi 04 2017, 12:51

MG

No i co? Niby jakiś biznes miał być, tylko czy było to coś co mu odpowiadało? Tego pewien w pełni nie był. Chociaż, chociaż... uśmiechnął się, gdy nagle pojawiła się całkiem dobra idea w jego głowie.-Coś... nie do końca. Ale możesz być pomocna, a nawet! Zyskać na tym-Zniknął cygaro a w jego dłoniach pojawił się pergamin i pióro.-Nie będę zagłębiał się w szczegóły bo to mało zabawne, ale istnieje pewna osoba w twoim świecie, której chcę, byś pomogła. Sprowadzi to rzecz jasna sporo chaosu. Tutaj są jednak pewne... zasady.-Jak to diabły, zawsze musiał być haczyk.-Nie wolno ci zabijać. Nikogo. Możesz doprowadzić na skraj życia i śmierci, ale nie zabić. Życia wszystkich mają należeć do tej osoby. Rozpoznasz ją, a ona rozpozna ciebie. Tak się będą miały sprawy, gdy nadejdzie czas. W zamian za to zostaniesz heroldem z czym wiążą się pewne przywileje... w każdym razie, możesz to nazwać "Misją" lub "Nowym celem" gdy już zdobędziesz chwałę.-No, w każdym razie pojawiła się możliwość nie tylko wyminięcia diabła, ale nawet nowe zajęcie, gdy już skończy aktualne.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyWto Kwi 04 2017, 14:07

Ayame nie mogła powstrzymać się od śmiechu. Nie, nie takiego cliche'owego śmiechu jak to na czarne charaktery przystało, a raczej śmiechu pełnego radości i energii. Kto by pomyślał, że wchodząc na tę ścieżkę nie tylko będzie się jej dobrze podróżować, ale dodatkowo jeszcze odnajdzie rondo?

...okej, może nie była to najbardziej trafna metafora, w skrócie chodziło jednak o to, że teraz Kirino nie dość, że mogła udać się dalej w poszukiwaniu chwały (bo diabeł został przekonany do tego), to jeszcze zaoferowano jej całkiem dodatkowy sposób na spędzanie czasu. Bycie heroldem? Dlaczego nie? Brzmiało to ciekawie i pewnie mogło okazać się całkiem interesujące. A kto wie, może jeszcze stanie się jej życiową misją? W tym momencie to chwała była jej misją i choć Ayame obawiała się lekko, że ze zdobyciem chwały mogło się wiązać zabicie kogoś to była pewna, że uda się jej odnaleźć jakąś lukę w dokumencie oferowanym jej przez diabła. Dodatkowo, dlaczego miałaby kogokolwiek zabijać? W jej oczach śmierć, to co przeżyła nie tak dawno, była na tyle wyzwalającym uczuciem, że na takową trzeba było sobie najpierw zasłużyć.

Ludzie niewarci zaszczytu... żyli dalej. Tylko warci mieli prawo umrzeć i poczuć tę samą radość.

Ostatecznie po swoim napadzie śmiechu wyciągnęła rękę w kierunku pergaminu i pióra. NAJPIERW przeczytała co było na nim napisane i jeśli NIC nie odbiegało od normy i słów diabła to dopiero wtedy byłaby w ogóle chętna podpisać dokument.
- Sztampowo własną krwią czy zwyczajnym atramentem? - zapytała z przyjacielskim uśmiechem, spoglądając na diabła i gotowa do złożenia podpisu czy to krwią czy zwyczajnie, normalnie, tuszem. - Czyli rozumiem, ze konsensus został osiągnięty? - upewniła się jeszcze po wszystkim.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptySro Kwi 05 2017, 13:11

MG

Diabeł nie przejmował się specjalnie śmiechem Kirino. Ani nie specjalnie interesował go jego powód. Tak długo, jak dziewczyna chciała podpisać cyrograf. A treść cyrografu nie była specjalnie skomplikowana. Chyba.

1. Niżej podpisana Kirino Ayame, w każdej swojej formie i każdym swoim życiu, niezależnie od zmian jakie zajdą w jej "Istocie" i imieniu, zobowiązuje się do wypełnienia i przestrzegania tej umowy. Również do wypełnienia obowiązku zobowiązuje się niżej podpisany Król północnej części Szeolu, Balan
2. Kirino bezpiecznie dostarczona zostanie na skraj północnej części Szeolu, oraz wyposażona na dalszą drogę.
3. Kirino po zdobyciu "Chwały", więcej nikogo nie zabije, choć do zgonu może się przyczynić.
4. Po powrocie do własnego świata Kirino ma odnaleźć osobę pieczęcią Balana, a osoba ta odnaleźć ma Kirino. Gdy to nastąpi, Kirino zobowiązuje się służyć pomocą, radą i dobrą wolą, wybrańcowi Szeolu.
5. Kirino nigdy nie targnie się na życie wybrańca, nigdy mu nie zagrozi, nie przeszkodzi ani w żaden sposób nie wpłynie negatywnie na jego misję.
6. Wybraniec również nie targnie się na życie Kirino ani nie zaszkodzi jej w żaden sposób.
7. W zamian za swoje usługi Kirino dostanie znak Szeolu i zostanie jego Heroldem.
8. Kontrakt wygaśnie po 7 Latach, 7 miesiącach i 7 dniach od zwycięstwa wybrańca.


O taki sobie kontrakt. Jednocześnie diabeł, a w zasadzie Balan, rzucił Kirino puchar.-Starczy atrament. Jak skończysz, napij się.-Wskazał na smołę w której się kąpał. No cóż, więc był w tym jakiś niebezpieczny element.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptySro Kwi 05 2017, 16:31

Co było dość dziwne, kontrakt nie nastręczał dodatkowych uwag ani zastrzeżeń czego w pewien sposób oczekiwała Ayame. Oczywiście, znajdowały się w nim dwa punkty, które mogły budzić dodatkowe pytania albo przynajmniej rozbudzać myśli dziewczyny, niemniej nie warto było ich, wedle niej, w tym momencie poruszać. Czy też raczej - ciekawiej byłoby sprawdzić je na własnej skórze zamiast po prostu wprost pytać. Ostatecznie bardzo dużo i tak pozostawało w jej dłoniach, nawet jeśli miała komuś "tylko" pomagać i asystować. Nie miała problemu ze służeniem radą i nie przeszkadzaniem wybrańcowi, a nie oczekiwało się od niej nienormowanej miłości do wybrańca, więc wszystko było pod kontrolą i to ona była we władaniu własnymi ruchami. Dwa punkty, które były zagadkowe... zagadką miały więc pozostać, przynajmniej na razie.

Skinęła głową na odpowiedź diabła i przy użyciu zwykłego atramentu, bez przelewania własnej krwi, złożyła podpis pod cyrografem. Prosty, krótki podpis, bez zbędnych typograficznych wywijasów, choć też nie comic sansem. Elegancko.
- Proszę. - powiedziała, podsuwając podpisany dokument diabłu. - Swoją drogą miło wreszcie poznać twoje imię. Mam nadzieję, że współpraca będzie układać się wybornie. - dodała pozytywnie wibrując energią we własnym głosie. Na jego ostatnie życzenie zareagowała lekkim zdziwieniem, nawet przekrzywieniem głowy delikatnie w bok, po chwili jednak postanowiła uczynić tak jak Balan prosił. W najlepszym wypadku czekało na nią to samo doświadczenie śmierci co poprzednio, a to wprawiłoby ją w dreszcze...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyPon Kwi 10 2017, 12:02

MG

Początek nie był przyjemny. Gorąco i ból rozchodziło się po ustach, gardle, pojawił się odruch wymiotny. Jednak szybko nieprzyjemne uczucia zostały zastąpione, tymi normalnymi. Pijąc smołę, Kirino czuła się jakby piła ciepłą wodę, tylko o nie do końca dobrym smaku. Koniec końców, smoła została wypita, a Kirino nic się z tego powodu nie stało.-Tam gdzie zmierzasz, nie będzie już tak prosto, zbyt wiele nie mogę ci powiedzieć, ale pozwól że dam ci dobrą radę. Osobą której powinnaś ufać najmniej, jesteś ty sama.-Powiedział bies i pstryknął palcami, Kirino zniknęła z miejsca w którym się znajdowała.

A nowe miejsce strasznie różniło się od dwóch poprzednich. Wszytko pokrywał lukier. Dookoła rosły drzewa z cukierków, kicały piernikowe zające a nieco na prawo od Kirino płynęła czekoladowa rzeka. Taki właśnie świat, jawił się przed jej oczami. Ale zmieniło się coś jeszcze prócz krajobrazu. Miała na plecach plecak. Plecak, wypełniony chlebem. Dokładnie cztery bochenki chleba. Czy był to "Setting" tej ścieżki, czy może dar od biesa? Ciężko stwierdzić bo jak to ten drugi to żadnej kartki nie zostawił. W każdym razie nigdzie nie było widać żadnej wytyczonej ścieżki, ani nie było nawet żadnego przewodnika. Z drugiej strony ci drudzy, jeśli wliczyć w nich biesa, pojawiali się zawsze nieco później.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyPon Kwi 10 2017, 18:55

Nie spodziewała się by picie smoły było zbyt przyjemne. Ostatecznie nikt przy zdrowych zmysłach raczej nie dałby się zaprosić na szklaneczkę smoły czy jej rundkę. Skoro jednak diabeł wymagał takie rodzaju "toastu" to Ayame nie widziała w tym niczego aż tak złego, choć spodziewała się nieprzyjemności. Ba, zastanawiała się nawet czy wypicie smoły skończy się dla niej śmiertelnie, ale jednak nic takiego się nie stało, choć wedle nowej definicji to byłoby przyjemnością więc może... miało to sens, że w tym miejscu akurat została tego pozbawiona? W końcu piekło to nie raj.

Gdy już minęły jej wrażenia związane z piciem nie dane było jej nawet podziękować diabłu za enigmatyczną, ale jednak udzieloną radę, która zapewne miała nawet głębszy sens. Nie zmieniało to jednak faktu, że pierwszą, dosłownie pierwszą myślą Ayame po jej usłyszeniu było "nic nowego, miałam tak od kilku lat". Jeśli jednak nawet nowy "pracodawca" dawał jej do zrozumienia, że będzie ciężko... to prawdopodobnie będzie ciężko. I kropka. I może dlatego trzykrotnie i potężnie zamrugała oczyma, gdy pojawiła się w nowym miejscu. Ostatecznie to było tak różne od poprzednich, że ciężko było jej aż pogodzić się z nowym main themem zastanej przestrzeni. Okej, łapała to, rozumiała, tutejszy świat, czymkolwiek był, miał być "słodkim". Pytanie pojawiało się jednak inne - dlaczego miała plecak z bochenkami? Zwłaszcza chleb był interesującym spostrzeżeniem, bowiem był... właśnie chlebem. Nie piernikiem, nie czekoladą, nie lodami. Po prostu chlebem.

Dziewczyna na chwilę zdjęła plecak by przejrzeć się chlebom. Nie była jeszcze głodna, więc nie zamierzała go jeść, kto wie zresztą czy byłby to dobry ruch, chciała jednak zerknąć na nie nieco uważniej przed wyruszeniem w drogę. Następnie, upewniając się, że chlebki siedzą bezpiecznie w plecaku zarzuciła go na plecy i zdecydowała się... ruszyć. W kierunku czekoladowej rzeczki, w której chciała się przejrzeć. Teraz miała okazję potwierdzić zmianę swojej wysokości, której wcześniej się domyślała, a przy okazji dowiedzieć, czy w rzeczce pływają czekoladowe (magi)karpie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptySro Kwi 12 2017, 12:20

MG

Nowe otoczenie, nowa przygoda, nowe wyzwanie! Tylko skoro czy dwa poprzednie były w zaświatach, to ta słodka kraina również była jakąś ich formą? Tego nigdy nie można być pewnym. No ale w każdym razie Kirino postanowiła poświęcić nieco czasu przyglądaniu się rzeczom. A zaczęło się od chlebów, które były zwykłe. Bardzo do bólu zwykłe. Ale za to skórka twarda, środek mięciutki, no taki pyszny chlebek z tego musiał być. No ale jednak chleb. A nie piernik. Co zaś do samej rzeki, to niestety nie było w nim czekoladowych karpi. Były za to żelkowe tuńczyki! Czerwone, zielone a nawet żółte i niebieskie. Pływały wesoło w czekoladzie i wcale się nią nie brudziły, wciąż będąc śliczną, rzucającą się w oczy żelatyną.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptySro Kwi 12 2017, 14:57

Chleby były zwykłe co jednak wcale nie było w tym przypadku żadną wadą. Żelkowe tuńczyki były chyba żelkowymi tuńczykami tylko po to, by zagrać dziewczynie na nerwach i zawieść jej oczekiwania względem czekoladowych karpi. Najbardziej jednak w oczy rzucał się dziewczynie w tym miejscu brak celu i sensu. Jasne, być może były to kolejne zaświaty, może zaświaty dla grzecznych chłopców i dziewczynek (a co za tym idzie poczucie nieswojowatości u Kirino natychmiast mogło wzrosnąć), a może jakieś okropne, iluzoryczne zaświaty, które dopiero za jakiś czas okażą swój prawdziwy pazur. Tak czy siak problemem w tym momencie było to co zrobić i... dlaczego. Jednak ludziom przydawał się w życiu jakiś sens, a przynajmniej jakiś cel do którego dążyli, w tym momencie natomiast takiego tutaj nie było. A przynajmniej tego krótkoterminowego.

Ayame przyglądała się chwilę tuńczykom, zanim dość bezwiednie zaczęła po prostu iść zgodnie z ich kierunkiem spływu. W teorii powinna była iść odwrotnie, wtedy dotarłaby do źródła, bo raczej tuńczyki nie płynęły wbrew nurtu (chyba, ze jednak?!) w tym momencie jednak, jak zostało powiedziane, decyzja podjęta została dość bezmyślnie. Nie oznaczało to, że dziewczyna była w tym momencie rozkojarzona i pozbawiona skupienia, co po prostu bardziej, że skoro już jakąś decyzję podjąć należało to można było i taką. A w związku z tym... ruszyła. Rozglądając się to tu, to tam.

- ...zaraz się okaże, że ryby tutaj mają głos. - powiedziała na głos w kierunku tuńczyków już samej maszerując. Szczerze? Nie byłaby tym zdziwiona.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyNie Kwi 16 2017, 12:56

MG

-Ryby nie.-Powiedział dziewczęcy głos zza jej pleców. Odwracając się Kirino mogła dostrzec dziewczynkę, 8 może 9 letnią. Ubrana była w blado fioletową sukienkę do kostek. Była bosa i miała burzę różowych włosów. Odstawały na wszystkie strony i sięgały jej do kolan. No i jej oczy. Piwne, niby normalne, ale jakieś takie puste. Jak gdyby dziewczynka widziała już wszystko i nic w tym, czy w innym świecie, nie miało jej zaskoczyć.-Daleko zaszłaś. To dobrze.-Stwierdziła podnosząc kamień z ziemi i najnormalniej w świecie jedząc. Bo był on babką.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyNie Kwi 16 2017, 17:27

Ayame obróciła się do niespodziewanie przybyłej dziewczynki poświęcając kilka pierwszych chwil na spokojną obserwację tego "zjawiska". W zasadzie, to miało sens. Słodziutki świat, wszędzie pełno pyszności, to i mała dziewczynka powinna była tu rezydować, tak by dopełnić świetnie zakreślonego obrazu. Uwagę Kirino pochłaniały przede wszystkim jednak oczy małej, w które wlepiła własne spojrzenie, niemal jakby starała się dociec co takiego kryło się za tymi pustymi oczętami. Jasnym jednak było, że nasza bohaterka nie potrafiła (przynajmniej jeszcze) czytać w myślach (tudzież w oczach), więc by czegokolwiek się dowiedzieć należało użyć mowy. Słów.

Kirino podeszła bliżej dziewczynki i przykucnęła nieopodal niej. Nie, nie była nieostrożna, co można było powtarzać w kółko, była na dziwnej misji, więc w razie potrzeby była na tyle skupiona na jej ruchach, by odskoczyć w bok (z przykucu było to raczej łatwej, ot, pad w stronę "z dala od dziewczynki"), ale też chciała porozmawiać spokojnie z koleżanką. Odgarnąwszy włosy z czoła i oczu uśmiechnęła się wesoło do małej.
- Oho? Byłam oczekiwana? Witaj młoda damo. Żyjesz tu sama? - nie, wcale nie zamierzała zaraz prawić tu morałów o tym, że takie małe dziewczynki nie powinny były być pozostawiane same. Cholera wie ile ta "mała" miała lat i czy ewentualne towarzystwo dla niej nie było niebezpieczne... dla towarzystwa. - Jak ci na imię? Ja jestem Kirino, choć może już o tym wiesz. Wiesz dlaczego tu jestem? - posypały się kolejne pytania, lecz uwagę należało zwrócić na brak protekcjonalnego tonu u dziewczyny. Może rozmawiała z małą dziewczynką, ale rozmowę prowadziła, przynajmniej pod kątem tonu głosu, jak z dorosłym.

- Całkiem tu... słodko. -
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyPon Kwi 17 2017, 14:20

MG

Dziewczynka przyglądała się Kirino tymi swoimi pustymi oczami. Były na tyle puste że ciężko było powiedzieć, czy rozmówczyni jest Kirino zainteresowana, czy nie.-Nie. Z tobą.-Wskazała na Kirino. Gdyby żyła tu sama, to nie byłoby tu Kirino, a skoro jest tu Kirino, to nie żyje tu sama. Właśni taką logiką kierowała się mała.-To zaskakujące że nie wiesz kim jestem. Wydawało mi się to dość proste, choć nie przeczę, moja forma nieco się zmieniła.-Uniosła ręce, oglądając własne ciało. A następnie wyszczerzyła się nienaturalnie, tak że uśmiech zajął z połowę jej twarzy. Dla kontrastu, oczy wciąż pozbawione były czegokolwiek. Były puste jak portfel studenta.-Wszystko dzięki tobie.-Stwierdziła. Chociaż w jej głosie też nie specjalnie brzmiały jakieś uczucia. Raczej stwierdzała suchy fakt. Dla niej, to był suchy fakt.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyPon Kwi 17 2017, 14:37

Po słowach dziewczynki Ayame ponownie przyjrzała się jej sylwetce. Różowe włosy. Niezbyt wysoka. Piwne oczy. Choć coś nie grało jej w tym wyglądzie to i tak nie mogła powstrzymać się od westchnięcia.
- Jesteś kolejną z moich... wcieleń? Osobowości? - szczerze mówiąc sama nie była pewna jak nazwać dziewczynkę. Pamiętała jeszcze swoje spotkanie z całym gremium swoich "ja", z których każda była inna. Ba, jedną, małą, przecież własnoręcznie pogrzebała. Ha, ciekawe. Wtedy wydawało się jej to zdecydowanie bardziej przygnębiające niż teraz. W tym momencie tamta sytuacja jawiła się jej dość... dwojako. Ostatecznie śmierć była darem, a tamta Kirino ją otrzymała. Szkoda, że w takich sytuacjach nigdy nie pojawia się na koniec słowo "dziękuję". W tym momencie jednak zamiast rozważać tego typu rzeczy powinna była raczej skupić się na przykład na niesamowicie potężnej szczęce małej dziewczynki. - Cieszę się, że dbasz o zdrowe zęby. Jak mniemam w tym świecie może być o to trudno. - nie omieszkała też odpowiedzieć jej mniejszym, lecz podobnym w naturze uśmiechem.

Co jednak znaczyło to co mówiła? Coś jej tu nie grało. Od kiedy to właśnie Ayame miała wpływ na swoje wcielenia? Do tej pory zawsze przekonana była tego, że to wcielenia czy czymkolwiek były te istoty wpływały na nią. Czyżby nie tak było? Czyżby to Ayame miała tu... kontrolę?
- Mówisz, że to wszystko dzięki mnie, lecz do tej pory byłam pod wrażeniem, że to... wy wpływacie na mnie. Coś się zmieniło w tej kwestii? I dlaczego jesteś akurat tutaj? - to też faktycznie jej nie grało. Ostatnim razem swoje inne ja odkryła bowiem w bardzo konkretny sposób, przy pomocy innej osoby. Teraz zdecydowanie była w innym miejscu, więc co robiła tutaj ona?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyWto Kwi 18 2017, 19:08

MG

-Więc przypominam ci ciebie...?-Zapytała Kirino, uważnie przyglądając się dziewczynie z parasolką.-Hmm... ciekawe spostrzeżenie. Choć faktycznie logicznym jest że mam w sobie coś z ciebie.-rzuciła Kirino nagryzioną babkę-Niestety zła odpowiedź.-Za dziewczynką, przez krótką chwilę pojawiło się coś, co przypominało przezroczyste, różowe, motyle skrzydło.-Rośniesz w siłę, to ciało jest tego dowodem-Stwierdziła dziewczynka wymijając Kirino i idąc przodem. Jeśli jednak Kirino nie ruszyłaby za nią, przystanęłaby i poczekała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptySro Kwi 19 2017, 02:45

Hoho? Czyli jednak dziewczynka nie była kolejną z serii jaźni Kirino, które to miała okazja spotkać za dawnych laty? Interesujące. Bo skoro było to zaskakującym, że tożsamość dziecka była dla Ayame zagadką, a jednocześnie nie była jaźnią, to... kim była? Motyle skrzydło, które pojawiło się za dziewczyno przypominało Kirino o czymś bardzo konkretnym, o czymś z czym miała kontakt jakiś czas temu, ale jednocześnie to właśnie ten czas nieco zacierał myśli dziewczyny. Niewątpliwie miała kiedyś kontakt z czymś w ten deseń, lecz czym było to coś? Może gdyby tylko nie miała na rękach rękawiczek, które kryły pewne charakterystyczne znamię, może wtedy byłoby jej łatwiej przypomnieć sobie coś konkretnego. A może byłby to kolejny fałszywy trop. Tak czy siak Ayame rękawiczki miała, a co za tym idzie je wzrok na motylim znamieniu nie mógł spocząć. Być może też tak było lepiej? Ostatecznie obecnie dziewczyna była bardziej zainteresowana przyszłością i tym co można było w niej zdziałać, a nie tak jak kiedyś roztrząsaniem przeszłości.

- Niech to. W takim razie jaka jest poprawna? - zapytała dość przyjaźnie dziewczyna, w pewien sposób spodziewając się, że zaraz za udzielenie niepoprawnej odpowiedzi otrzyma po łapach. Nic takiego się jednak nie stało, jedynie babka pognała w jej stronę (którą Kirino spróbowała zresztą złapać) więc pytanie, które zadała, wedle niej samej było całkiem stosowne. Nie zamierzała też pozwolić dziewczynce zbyt długo na siebie czekać, więc gdy ta ją wyminęła, Ayame podniosła się z przykucu otrzepując kolana, choć wcale brudne nie były i ruszyła spokojnym krokiem za małą. Musiała chyba stawiać mniejsze kroki by nie wyprzedzić jej niechcący, a przecież chciała by to mała prowadziła w tym przesłodzonym świecie. - To dobrze. Im więcej siły, tym więcej możliwości. - odpowiedziała na kolejną uwagę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 EmptyCzw Kwi 20 2017, 18:31

MG

Więc Kirino nie zrozumiała w ten sposób? Oh, cóż.-No wiesz? Wpierw pożyczasz mą moc w Isenbergu a potem udajesz że mnie nie znasz?-Zapytała zakrywając usta dłonią w udawanym geście oburzonego zaskoczenia. Niestety nie miał on żadnej mocy przez oczy które nie wyrażały kompletnie żadnego uczucia. A już na pewno nie zaskoczenia. I tak kroczyły sobie powoli ścieżką. Rzecz jasna Kirino miała w dłoni złapaną, nagryzioną babeczkę.-Czy ja wiem czy więcej... Im więcej masz siły tym mniej tych, którzy zdolni są się tobie przeciwstawić. Lecz to całkiem zabawne założenie.-Zauważyła dziewczynka, kompletnie nie rozbawiona.-Kiedy staniesz się tak silna że nikt ci znany nie będzie mógł ci nic zrobić, będą przed tobą tylko dwie możliwości. Albo staniesz się jeszcze silniejsza, a wtedy obraz który miałaś za całość, nagle się odsunie a ty odkryjesz że to co było dla ciebie wszystkim, jest tylko niewielkim fragmentem całości. Całości w której są jeszcze silniejsi od ciebie. I kiedy w tym nowo odkrytym świecie znów skończysz na szczycie, przekroczysz go... odkryjesz że to też, jedynie mały fragment większej całości. I tak zapewne w nieskończoność... Ewentualnie przestaniesz się rozwijać. Zostaniesz w swoim "Świecie" chcąc władać nim jako ta najsilniejsza. Ale tak naprawdę twoja siła, stanie się paliwem dla słabszych. Żerując na obrazie jaki sobą tworzysz, zaczną zdobywać ogromne ilości siły by pewnego dnia, po prostu cię zdetronizować. Tak jak sama to robisz, patrząc na silniejszych od siebie i wykorzystując to jako powód do samodoskonalenia. Droga ku sile nie ma końca...-To była chyba najdłuższa fraza wypowiedziana przez dziewczynkę od kiedy się pojawiła przed Kirino. Nim jednak dziewczyna jakoś na ten monolog odpowiedziała, ta wyszczerzyła się po raz kolejny.-Ale ciebie jak i mnie, pewnie bardzo to podnieca co? To że zawsze będzie przed nami cel. Ktoś silniejszy, lub ktoś kto będzie chciał silnym się stać. Że gdzieś tam, czeka walka tak trudna że kości obrócą się w pył przy wymianie ciosów. Powiedz mi Kirino, jesteś taka jak Ja?-Zapytała a gdzieś w tych pustych oczach pierwszy raz dało się dostrzec żywszą iskierkę. Niewątpliwie dziewczynka, lubiła walczyć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Sponsored content





Obrzeża lasu - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 15 Empty

Powrót do góry Go down
 
Obrzeża lasu
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 15 z 28Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16 ... 21 ... 28  Next
 Similar topics
-
» Jezioro Lasu
» Dom na skraju lasu
» Bajeczna część lasu
» Jezioro w środku lasu
» Strumyk w środku lasu

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Earthland :: Inne-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.