HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Dorum En - Page 2




 

Share
 

 Dorum En

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyPon Maj 12 2014, 03:51

First topic message reminder :

To miasto, o którym prawie nikt nie pamięta, wszyscy wymazali je z kart historii. Czemu pytacie? Tego po prostu nikt nie wie. Co się stało zostało owiane tajemnicą i nie rozstrzygnięte do tej pory. Miasto nie jest specjalnie ogromne, ale wystarczające, by nazwać je dużym. Wiele budynków ma na sobie ślady zniszczenia i nadgryzienia zębem czasu. Wszystko prawie pokrywa mech, a wilgoć w powietrzu jest po prostu straszna. Największym budynkiem jest stara wieża zegarowa z czterema twarzami wskazującymi różne godziny. Żaden z nich jednak nie pokazuje poprawnej, różnią się właściwie tym, że każdy wybija dopiero po 15 minutach, odstępy między wskazówkami po prostu tak się układają. Wieża jest ogromna, widać ją już oddali, gdy tylko planuje się zawitać do miasta. Została wykonana w stylu podobnym do gotyckiego. U jej podnóża znajduje się kościół z witrażami pokazujący kilka osób. Nie odnoszą się one jednak do Boga i religii... Każdy z nich ukazuje różne postacie, jednak najczęściej pojawia się czerwona postać, zaraz za nią zielona, niebieska i fioletowa walczące z złotą, czarną i białą.

***

MG


Podróż była długa i nużąca, trzeba było się przeprawić przez prawie całe Fiore, by się tu dostać. Jechaliście pociągiem. Noc była ciepła, podróż jednak mniej przyjemna, na każdej stacji zbierało się coraz więcej dziwnych typów. Przewidywany czas przyjazdu był zaplanowany na szóstą rano. Z zleceniodawcą mieliście się spotkać w 3 wagonie od końca, był to młody mężczyzna z czarnym kapeluszem na głowie. Charakteryzowały go złociste loki sięgające go łopatek oraz długi nos... dość łatwo było go iść rozpoznać. Teraz była może 22, ewentualnie 23, nie było tutaj zegarków w środku, ktoś je po prostu rozwalił, a niektóre nie działały lub były rozstrojone.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany

AutorWiadomość
Balthazar


Balthazar


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 08/05/2014

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyNie Maj 25 2014, 12:45

Ludzi trochę się krzątało przy lokomotywie i zdawało się naszemu mnichowi, że jego pomoc okaże się zbędna. Chciał jednak pozostać tu na wypadek, gdyby komuś przydarzył się wypadek. W końcu jego zadaniem było nieść pomoc, tak jak za dawnych czasów, gdy jeszcze jego klasztor istniał.
Los jednak miał dla niego nieco inne plany, gdyż w czasie jego krótkiego pobytu jako widz, ktoś do niego zamachał. Właściwie to nie byle ktoś, bo wyjątkowo mroczna postać, niemal dorównująca Baltkowi wzrostem, a to samo w sobie było już wyczynem. Nie zmuszając nieznajomego do czekania, mnich ruszył w jego stronę. Jako, że górował wzrostem nad resztą zebranych, nie miał kłopotu z obraniem odpowiedniej drogi. Co więcej, ludzie instynktownie lubili schodzić mu z drogi z powodu jego rozmiarów.
- Witaj, nieznajomy. Mogę w czymś pomóc? - Spytał serdecznym tonem, zaciekawiony powodem zwrócenia na siebie jego uwagi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2110-balthazar-aka-swietlik#36540 https://ftpm.forumpolish.com/t2105-balthazar-aka-swietlik
The Purple Piece of Cake


The Purple Piece of Cake


Liczba postów : 60
Dołączył/a : 04/12/2013

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyPon Maj 26 2014, 10:12

Purpurowy w drodze na miejsce, gdzie wykonana miała być misja niewiele mógł zrobić. Jadł swoją kanapkę co pewien czas zerkając za okno jak ma się naprawa lokomotywy. W końcu w stołówce musiały być okna z widokiem na peron analizując rzut [przy drugiej ścianie zewnętrznej musiało być zaplecze kuchenne, gdyż inaczej nie mógłby zostać spełniony warunek dojazdu do zaplecza kuchennego]. Obserwuje jak ludzie przechadzają się po peronie, a sam w sumie nie zadaje wielu pytań. Czeka raczej na naprawę pociągu, aby mogli wyruszyć w dalszą podróż.

Jeżeli po zjedzeniu ma jeszcze chwilkę czasu wstaje.
- Rozprostuję jeszcze kości póki mam czas - po tych słowach uda się spacerkiem po stacji kolejowej. Jeśli spotka jakąś żywą istotę nie będącą pracodawcą lub jego sojusznikami zapyta ją odnośnie wioski do której zmierzali. Warto było mieć jakieś informacje z zewnątrz. Może jakieś plotki, o których nie mówią w mieście - Czy wiesz może coś odnośnie [tutaj nazwa wioski zapewne Dorum En]? Słyszałeś może o tamtejszej zjawie jakieś plotki?
Oczywiście Ciastek wiedział, że nie robi najlepszej opinii miastu, ale cóż ... średnio go to obchodziło.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1716-the-purple-piece-of-cake https://ftpm.forumpolish.com/t1724-opisy-niesmiertelnego-drania#29127
Yumi Rayoken


Yumi Rayoken


Liczba postów : 18
Dołączył/a : 20/11/2013
Skąd : -

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyPon Maj 26 2014, 22:56

Widząc, że wszyscy wyszli z wagonu najzwyczajniej w świecie sobie ziewnęłam. Nawet strzyknęły mi kości w szczęce, toteż rozmasowałam tamte dwa miejsca i przełknęłam ślinę. Rozglądając się na boki nie spostrzegłam niczego ciekawego. Kompletnie zero rzeczy, które mogłyby przyciągnąć moją uwagę na dłużej niż sekundę - "Zdechnę tutaj zanim coś się stanie... Ile to było... pół godziny? Godzina?" - mówiłam w myślach podczas wstawania i przeciągania się na wszystkie strony - Chyba czas oficjalnie włączyć się do misji. - powiedziałam mega poważnym tonem, po czym skierowałam się w stronę pozostałych, którzy to podobno poszli do... emm... wagonu restauracyjnego czy coś. Po dotarciu po prostu miałam zamiar czekać na coś poważniejszego niż same informacje, które mogłabym otrzymać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1670-yumi-rayoken#27825
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyWto Maj 27 2014, 03:19

MG

Mnich podchodząc mógł przyjrzeć się owej postaci. Widział, że jest cały obwiązany bandażami, jedynie lewe oko miał odkryte. Było krwistoczerwonego koloru z dość cienką źrenicą. Mężczyzna nic nie odpowiedział, a po prostu wyciągnął kartkę z... Zleceniem, tak, to była kartka z tym samym zleceniem, którego podjął się Balthazar i spółka darmozjadów (czyt. Ciastek i Yumi). Energicznie zaczął pokazywać palcem o co mu chodzi. Tak, pokazywał, że jest uczestnikiem, jednym przynajmniej z nich, którzy chcieli dołączyć. Pewnie jechał tym pociągiem, ale nie mógł znaleźć odpowiedniego przedziału.

Ciastek wyszedł rozprostować kości i zaczepił jednego z przechodów. Był to jakiś mężczyzna w średnim wieku.
- Kto nie słyszał to lepsze pytanie - odpowiedział paląc fajkę niczym profesor Atomus z Atomówek - Akurat ja jadę do Gerny, miasta oddalonego jakieś 60 kilometrów od Dorum En - odpowiedział biorąc do ręki walizkę. Wyciągnął z niej jakąś gazetę, gdzie było parę urywków. Były dość niewyraźne ze względu na rozmazany tusz.
- Cholera, pewnie wylałem na nią herbatę - odchrząknął. Nagłówek mówił "Przeklęci". Pisało tam na temat ludzi, ale wszystkie nazwiska były zamazane - To akurat jedna z gazet drukowanych właśnie w tamtym miejscu - odpowiedział.

A Yumi przyszła do stołówki na dworcu (nie, to nie był wagon restauracyjny~~).

W tym samym czasie ktoś krzyknął - Usterka naprawiona! Okazało się, że tylko coś się zaklinowało - i zaraz po tym zabrzmiał gwizd lokomotywy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
The Purple Piece of Cake


The Purple Piece of Cake


Liczba postów : 60
Dołączył/a : 04/12/2013

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyWto Maj 27 2014, 09:39

Mag z przyjemnością wysłuchał mężczyzny, który widocznie posiadał jakieś informacje dotyczące miejsca ich zadania. "Przeklęci" brzmiał nagłówek. Może miejscowa prasa posiadała jakieś przydatne informacje, przecież według publicznej opinii potrafili wszędzie wepchać swoje wścibskie nosy. Jeżeli była taka możliwość mag nieśmiertelności spróbował zapamiętać tytuł i datę wydania gazety, aby w mieście spróbować dorwać jej archiwum, albo zapytać o nią pracodawcę.

Gdy jednak rozległ się gwizd sygnalizujący odjazd pociągu purpurowy szybko podbiegł do przedziału, który wcześniej zajmował razem z pracodawcą i wskoczył do niego. Głupio byłoby zostać teraz na dworcu. Jeżeli dostanie się do pociągu zajmie poprzednie miejsce koło pracodawcy.
- Podobno w miejskich gazetach reporterzy nazywają ofiary zjawy "Przeklętymi" - powiedział do pracodawcy Purpurowy - Czy wiesz może o co z tym chodzi? Może masz też archiwalny numer tej gazety? Moglibyśmy go obejrzeć na miejscu?
Potem jeżeli nie będzie żadnych problemów z pociągiem ruszy w dalszą podróż do miejsca zlecenia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1716-the-purple-piece-of-cake https://ftpm.forumpolish.com/t1724-opisy-niesmiertelnego-drania#29127
Balthazar


Balthazar


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 08/05/2014

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptySro Maj 28 2014, 13:05

Czy to, że nieznajomy zaczepił akurat Balthazara było przypadkiem, zrządzeniem losu czy też kolejną tajemnicą do rozwikłania? Aparycja mężczyzny wzbudzała co najmniej niepokój, gdyż nie trudnym zadaniem było pomylić go z mumią. I te złowieszcze oko skąpane w szkarłatnej barwie. Ciarki same pchały się na kark, jednak nasz mnich nie należał do osób bojaźliwych czy oceniających z góry tylko z powodu wyglądu nieszczęśnika. Co więcej, uśmiechnął się serdecznie i wykonał gest zapraszający do wagonu.
- Chętnie panu pomogę. Tak się składa, że również zajmuję się tą sprawą. - Zdążył powiedzieć, gdy rozległ się gwizd. Sprawa została załatwiona szybciej niż się spodziewał. Dlatego nie czekając dłużej, wszedł do wagonu, jednak nie będącego miejscem spotkania, a oddalonego nieznacznie od niego.
- Zanim jednak pójdziemy... Zauważyłem bandaże na pańskim ciele. Jako osoba niosąca pomóc nieznajomym, nie byłbym sobą, gdybym nie zaproponował użycia swych darów, by spróbować wyleczyć pańskie dolegliwości. - Powiedział, zatrzymując w korytarzu. - Proszę nie odmawiać, gdyż szczerze nie mam żadnych złych zamiarów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2110-balthazar-aka-swietlik#36540 https://ftpm.forumpolish.com/t2105-balthazar-aka-swietlik
Yumi Rayoken


Yumi Rayoken


Liczba postów : 18
Dołączył/a : 20/11/2013
Skąd : -

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyCzw Maj 29 2014, 17:19

Westchnęłam głośno i siarczyście, po czym ze znużoną miną pod iluzyjną maską ruszyłam z powrotem do wagonu, w którym wcześniej spotkaliśmy się z naszym rzekomym pracodawcą. Ja jak to ja - po prostu nie do końca mu wierzyłam i ufałam. Tak jak zresztą pozostałej dwójce. Chociaż ten cały mnich wydawał się nazbyt... hmm... przyjazny? Może to nie do końca odpowiednie słowo, lecz biła od niego dziwna, bardzo pozytywna aura. Na chwilę obecną wolałam słuchać, aniżeli cokolwiek mówić. Obserwatorzy zawsze wychodzą lepiej na wszystkim. I mimo, że kłóciło się to z niektórymi moimi przekonaniami i zasadami, to jednak cały czas wolałam pełnić rolę zmory przechadzającej się tu i tam. Nudziło mnie czekania. Znacznie bardziej odpowiadała mi akcja. Akcja.... nie swego typu walka, lecz nawiedzanie w moim własnym stylu. W pewnym momencie jednak się zatrzymałam i uniosłam brew w zaciekawieniu. Chciałam poobserwować co takiego wykombinował mnich - "Czyżby znalazł coś cennego?" - rzuciłam w myślach.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1670-yumi-rayoken#27825
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptySob Maj 31 2014, 14:48

MG

Ciastek & Yumi:
Pracodawca spojrzał na Ciastka i przejechał go wzrokiem - Wierzysz we wszystko, co piszą pismaki? - zapytał dość normalnie jakby nigdy nic. Po prostu jakby go nie obchodziło zdanie prasy. Nalał sobie herbaty i wziął łyk z kubka - zwykle naginają fakty - powiedział ściągając kapelusz.
- A teraz przepraszam, pójdę poszukać naszego dużego kolegi - odpowiedział wstając z miejsca.


Baltek:

Mężczyzna wsiadł z drugim do wagonu. Gdy usłyszał pytanie od razu machnął ręką, że nie trzeba. Chyba wydawało się, że raczej nic mu nie jest. Kiwnął głową dając znak "dziękuję". Od razu, gdy otworzyły się drzwi do przedziału w oczy rzucił się pracodawca.
- Tu pan jest - powiedział - Myślałem, że pan nie wsiadł - powiedział. Od razu zlustrował nowego swoim wzrokiem. Ten wyciągnął zlecenie i zaczął pukać energicznie.
- Pan też chciał przyjąć? - Zapytał - A jak się pan nazywa? - rzucił. Mężczyzna wyciągnął portfel i pokazał dowód, gdzie zdjęcie... też miała bandaże. Imię brzmiało "Albert Houghens". Angus pokiwał głową i zaprosił go do swojego wagonu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Balthazar


Balthazar


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 08/05/2014

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyNie Cze 01 2014, 11:46

Zastanawiające, pomyślał mnich. Na ogół ludzie raczej z ekscytacją zgadzali się na udzielenie pomocy, a tu zonk. Facet był obandażowany od stóp do głów, a mimo to odmówił. Nie wyczuwał, by facet był typem spod ciemnej gwiazdy, ale z pewnością wzbudzał w Baltku mieszane uczucia. Może udałoby mu się coś wyciągnąć z nieznajomego, gdyby nie nagłe wejście jego pracodawcy.
- Proszę wybaczyć. Właśnie mieliśmy dołączyć do pana. - Wyjaśnił, po czym zerknął ukradkiem na dokumenty mężczyzny. Dane niewiele mu o nim powiedziały, ale cóż zrobić. Nie pozostało mu nic innego jak podążyć za dwójką i dołączyć w wagonie do pozostałej dwójki.
Kwestię przedstawienia nieznajomego pozostawił pracodawcy, po czym spoczął i czekał na wznowienie rozmowy o nawiedzeniach.
- Wracając do sprawy. Czy ktokolwiek zmarł w wyniku nawiedzeń? Albo ich pojawienie się poprzedzały jakieś zagadkowe zgony? - Atak mógł być też wymierzony w miasto lub też nie był atakiem, a próbą zwabienia turystów. Bo co innego lepiej zwabia ciekawskich jak nie tego typu atrakcje?
- Zastanawiam się, jaką osobą jest burmistrz? Czy znajdzie chwilę czasu, by udzielić kilku odpowiedzi na temat miasta? Czy też jako bardzo zapracowany człowiek, rzadko ma możliwość poświęcenia swej uwagi dla przypadkowych turystów?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2110-balthazar-aka-swietlik#36540 https://ftpm.forumpolish.com/t2105-balthazar-aka-swietlik
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyNie Cze 08 2014, 02:06

MG

Wszyscy zasiedli tam, gdzie miało miejsce ich spotkanie. Pracodawca nalał sobie herbaty i zaczął ponownie rozmowę z mnichem - Nikt nie umarł, wszyscy żyją. Jedynie raz się ktoś wystraszył za bardzo i zaczął mieć omamy. Wyprzedając następne pytanie, nie, nie wiem jakie miał omamy i o czym bredził. Jedynie wiem, że bał się przebywać sam i teraz jest na terapii w jakimś ośrodku w Erze - zaczerpnął porządny łyk z kubka. Zabandażowany mężczyzna jedynie wyciągnął notatnik i zaczął coś pisać. Jeśli ktoś próbował to zobaczyć to ujrzy jak pisze on co zostało powiedziane. Potem szykował się chyba do zadania jakiegoś tam pytania... Pracodawca wyjrzał przez okno - Niedługo dojedziemy. Burmistrza sam będziesz mógł zapytać czy znajdzie czas, będziemy musieli się i tak z nim spotkać, mam dla niego list od znajomego. -

Btw. Ciastek i Baltek, zostaliście wy dwoje, Yumi prosił, by go wywalić z misji, bo coś tam...

Stan:
Ciastek: Zaczęło cię lekko kręcić w żołądku~~
(Zaczynamy zabawę z brakiem odpisów~~)

Następny odpis: 11.06
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Balthazar


Balthazar


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 08/05/2014

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyNie Cze 08 2014, 19:30

Mnich pokiwał tylko głową w zrozumieniu. Nie miał więcej pytań, a reszta nie paliła się, by zadać swoje, dlatego rozsiadł się wygodnie i wlepił wzrok w okno. Nie podejrzewał, że będzie w stanie się zdrzemnąć. Czasu było i tak już niewiele, a sam czuł się całkiem wypoczęty.
- Zatem odpowiedzi na resztę pytań może uda się poznać w samym mieście. Mam nadzieję, ze uporamy się z tym w miarę szybko, nim kolejne osoby ucierpią. - Czas zdecydowanie ich gonił. Nawet jeśli poczuł ulgę, że nawiedzenia nie kończyły się zgonem nieszczęśników, to ich życie z pewnością nie będzie wyglądało już tak samo. Czas mijał, a sam Baltek nie kwapił się do naruszania ciszy. Musiał sobie na spokojnie wszystko przemyśleć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2110-balthazar-aka-swietlik#36540 https://ftpm.forumpolish.com/t2105-balthazar-aka-swietlik
Colonello


Colonello


Liczba postów : 12
Dołączył/a : 10/06/2013

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyWto Cze 10 2014, 22:33

Pociąg, pociąg. Colonello nie znosił pociągów. Może i nie miał choroby lokomocyjnej jak kanoniczni bohaterowie mangi, ale za to zawsze w nich zasypiał. Nie inaczej było i tym razem. Z tą drobną różnicą, że w pamięci cały czas świtał mu cel, w jakim się tutaj zjawił. To ogłoszenie wyglądało dość dziwnie. Do tego ludzie, którzy plotkowali coś o duchach. Wobec tego niemożliwym było, żeby Colorek tego nie sprawdził. A nuż to kolejna utrapiona sierota, którą dręczą żywi? Stara się im przekazać wiadomości, chce ich odgonić, a Ci nadal zakłócają jej spokój. Właśnie w takich sytuacjach przydaje się medium, jakim bez wątpienia jest Colonello.
Niestety powieki stawały się coraz cięższe i niemożliwym stało się oparcie pokusie. Niezrzeszony mag zwyczajnie zasnął jak dziecko, a jego czupryna wystawała z siedzenia uniemożliwiając komuś zajęcie miejsca bezpośrednio za nim. Swoją drogą nikt chyba za bardzo nie garnął się do jego towarzystwa i mieli go raczej za dziwaka. Sam się jednak nie przejmował, bo to przecież nie jego strona. Colonello obudził się dopiero, kiedy z lokomotywy wydobył się charakterystyczny pisk. Zobaczył, że znowu ruszają.
- Kurde. - mruknął pod nosem myśląc, że właśnie przejechał swoją stację. Nie zrywał się jednak z siedzenia, a powoli z niego wstał, ukazując zebranym, że tak naprawdę jest dość pokaźnych rozmiarów. Następnie spokojnie skierował swoje kroki w jedną stronę pociągu, a później w drugą. Odwiedzał różne przedziały, aby znaleźć swojego zleceniodawcę i... Jest! Trafił. Jacyś ludzie twierdzili, ze tam obok gadają o duchach, więc nie mają zamiaru tam przebywać. Dla Colonello był to jasny znak, że trafił w dziesiątkę i właśnie dlatego wkroczył dziarskim krokiem do odpowiedniego wagonu, a jego oczom ukazała się dwójka ludzi. Jeden z nich był chyba nawet porównywalny wzrostem do samego samotnika, ale z pewnością odbiegał od niego pod względem umięśnienia. Toż to przecież jakiś Pudzian pierdzielony!
- Ogłoszenie w sprawie duchów? - zapytał lakonicznie, wystawiając przed siebie kartkę, którą zerwał w stosownym czasie - Jestem od nich specjalistą. - dodał jeszcze, żeby nie było żadnych pewności, po czym czekał na odpowiedź. Jeśli tak go satysfakcjonowała, to zasiadł sobie na najbliższym krześle i w spokoju wpatrywał się w sufit. Widać było, że nie będzie ani zbyt rozmowny, ani rozrywkowy. Zwyczajny mruk, jakich pełno.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1108-colonello#16505
Yuki


Yuki


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 26/05/2014

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptyWto Cze 10 2014, 23:53

Najpierw Magnolia, a teraz pociąg w bliżej nieznanym kierunku. Chodzenie po ulicach sprawiło, że Yukiko trafiła na dziwaczne ogłoszenie na temat jakiejś zjawy, bądź zmory. Jako, że jej fundusze były w krytycznym stanie postanowiła wziąć to zadanie nie zastanawiając się długo, pewnie lepszego i tak by nie znalazła. Zatem podróżowała teraz pociągiem w stronę jakieś lokacji, w której nigdy nie była. Początkowo miała od razu ruszyć na spotkanie ze zleceniodawcą, lecz skoro jej misja miała i tak zacząć się dopiero na miejscu, to teraz miała kilka porządnych chwil na odpoczęcie. Usiadła w jednym z przedziałów z całą czarną książką w dziwnym języku i czytała ją niesamowicie leniwie. Była to na tyle pochłaniająca czynność, że nim zorientowała się to usnęła. Gwizd i huk obudził ją, znów ruszali.
- Przegapiłam stację? - pomyślała na głos podnosząc się i zamykając otwartą księgę z kolan.
- Spokojnie, postój mieliśmy, usterka była. - uspokoił ją jakiś miło wyglądający staruszek w nieco zużytym garniturze. Kiwnęła mu głową w ramach podziękowania i wcisnęła swoją lekturę do czarnej sakwy przypiętej po prawej stronie paska. Rozglądnęła się swoimi czerwonymi oczyma po całym wagonie próbując znaleźć numer przedziału, lecz ostatecznie ruszyła w losowy kierunek natrafiając na miejsce, do którego dotrzeć chciała. Szczerze mówiąc zadanie zainteresowało ją, wierzyła w duchy i inne upiory, w końcu sama obcowała z demonami, a raczej ich głosami i mocami więc czemu nie życie pozagrobowe? Z pewnością istnieje. Przy zleceniodawcy zauważyła dwójkę wysokich mężczyzn, naprawdę wysokich mężczyzn, z czego jeden z nich jeszcze był niesamowicie zbudowany.
- Z pewnością czaszki dłońmi może miażdżyć. A kości łamie jak zapałki. Ciekawe czy duchy równie mocno ściśnie. - pomyślała sobie patrząc na człowieka przypominającego swym wyglądem mnicha. - Zapewne jest przyjazny i miły, jak większość takich osób. - dodała sobie w myślach i podeszła do mężczyzny, który rzeczywiście zdawał się być twórcą ogłoszenia.
- Witam, jestem Yukiko i przybyłam w sprawie zadania związanego ze zmorami. - powiedziała swoim normalnym głosem, niezbyt głośnym, lecz stosunkowo miłym - tak jak aktualny wyraz jej twarzy. Może i jej uzbrojenie odstraszało ludzi, chociaż nie bardziej niż czerwone oczyska, jednak pozostawała dosyć przyjazną, młodą dziewczyną z nieco upiornym uśmieszkiem chwilami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2145-demoniczne-konto-yukiko#37547 https://ftpm.forumpolish.com/t2140-yukiko-kurohiko#37466
Garvan


Garvan


Liczba postów : 41
Dołączył/a : 20/04/2014

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptySro Cze 11 2014, 00:36

MG, który cierpi na ból łba

I przyszło wsparcie. Minęła chwila i wszyscy siedzieli. Ciastek powiedział, że idzie do toalety, co z resztą było chyba uzasadnione przez dźwięk wydobywające się z jego żołądka. Angus się ucieszył widząc nowych ludzi i zaproponował im herbatę.
- Wielu widziałem specjalistów od duchów - powiedział - Ale wielu też dawało sobie spokój z tą sprawą - uśmiechnął się mówiąc to żartobliwie.
- Angus Whitetaker, miło panienkę poznać i również witam - powiedział ciepłym i przyjemnym głosem. Zwrócił się w kierunku Balthazara - Yhym - powiedział ochoczo. Pan w Bandażach pomachał nowej dwójce dość energicznie.

W tym czasie pociąg się zatrzymał. Angus wstał z miejsca i ruszył przodem - Zapraszam was, już jesteśmy - odpowiedział wychodząc. Było już ciemno, a dworzec wyglądał na ledwo tętniący życiem. Różnił się od tego poprzedniego tym, że wyglądał o wiele mniej elegancko. Mężczyzna prowadził. Sprawdził godzinę na zegarku - Mamy jeszcze kilka minut przed 3 w nocy... - powiedział łapiąc oddech.
- Niedaleko załatwiłem nam lokum - zwrócił się w kierunku miasta. Nie było powozu ani niczego... chyba będzie na piechotę droga.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2083-garvan
Balthazar


Balthazar


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 08/05/2014

Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 EmptySro Cze 11 2014, 21:32

Nim ich podróż się zakończyła, do przedziału, dość niespodziewanie, dołączyli spóźnialscy. Balthazar był przekonany, że drużyna, która będzie się zajmowała sprawą zjawy, była już kompletna, a tu proszę. Jako pierwszy do przedziału wszedł mężczyzna dorównujący wzrostem mnichowi, co wielce go ucieszyła. Spod gęstej brody wyłonił się serdeczny uśmiech ukazujący szereg białych, równych zębolców. Mężczyzna podniósł się i wyciągnął masywną dłoń, by powitać nieznajomego. Cenił w ludziach walory fizyczne jak i duchowe, dlatego tym bardziej entuzjastycznie powitał wielkoluda. Nim jednak zdołał cokolwiek powiedzieć, w drzwiach przedziału pokazała się druga postać. Dość drobna, ale wciąż wysoka jak na swoją płeć. I o ile mężczyzna odznaczał się gabarytami, tak dziewczyna z pewnością nadrabiała ubiorem, który rzucał się w ślepia jak Parada Równości w czasie zimy. Na dodatek te oczy. Nie jednego mogłyby wystraszyć, ale u naszego dobrodusznego mnicha jedyną reakcją był jeszcze bardziej poszerzający się uśmiech.
- Balthazar, mag z Lamia Scale. - Odparł zgodnie z prawdą, po czym zrobił nowym trochę miejsca. Był gotów by w czasie końcówki podróży streścić im to, o czym obradowali.

Gdy dojechali, mnich zabrał swoje graty, po czym wygramolił z pociągu, przeciągając się z głośnym westchnięciem.
- Od dawna nie podróżowałem tak daleko. - Rzekł, ziewając ukradkiem, po czym rozejrzał dookoła. Okolica nie wyglądała najlepiej. Można by rzec, że znaleźli się na jakiś lekkim zadupiu, ale samemu Baltkowi to nie przeszkadzało.
- Czyli mniej więcej czas, gdy pojawiają się nawiedzenia? Może będziemy mieli szczęście w czasie przechadzki. - Skomentował mnich, podsycając lekko światło wokół nich, by lepiej im się szło późną nocą.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2110-balthazar-aka-swietlik#36540 https://ftpm.forumpolish.com/t2105-balthazar-aka-swietlik
Sponsored content





Dorum En - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Dorum En   Dorum En - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Dorum En
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Widmo z Dorum En

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Północne Pustkowia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.